drewniana rzezba

drewniana rzezba

sobota, 12 czerwca 2010

24. Extrema

Dość często oglądam na kanale Discovery program o inżynierii ekstremalnej.
Można tu obejrzeć jak powstawały najwyższe budowle świata współczesnego,
największe statki transportowe, najnowocześniejsze stadiony sportowe,
największy statek pasażerski lub najwyższy dzwig.
Najczęściej oglądam wszystko z zapartym tchem i zazdrością. I wcale nie
zazdroszczę innym wielkości tych obiektów, ja im zazdroszczę...organizacji
pracy, całej logistyki.

Dotychczas najwyższym budynkiem mieszkalnym świata był wieżowiec
Tajpej101 o wys.509 metrów, a najwyższą wolno stojącą budowlą był
budynek CN-Tower w Toronto, o wysokości 553 metry.
Od stycznia tego roku najwyższym budynkiem mieszkalnym świata jest
Burdż Dubaj. Jego wysokość to 818 metrów a kondygnacji mieszkalnych
jest aż 160. Powietrze przy jego szczycie jest o osiem stopni chłodniejsze
niż przy jego podstawie.
Budowa Burdż Dubaj trwała 5 lat, właściwie dzień i noc.
Osobą odpowiedzialną za to, by ludzie, maszyny i materiały znajdowały się
we właściwym miejscu i czasie był niemiecki inżynier Uwe Hinrichs z Bremy,
który na tę budowę trafił w końcu 2004 roku, gdy była już zabetonowana
płyta fundamentowa, umieszczona na 850 palach, wbitych w grunt na głę-
bokość 55 metrów.
Ekipa budowlana była międzynarodowa, stanowili ją głównie gastarbaiterzy
z Indii, Bangladeszu, Pakistanu. Około 2000 osób stawiało średnio jedną
kondygnacje tygodniowo. Gdy w 2009 roku zaczęto prowadzić prace wykoń-
czeniowe, ilość pracowników wzrosła do 14 tysięcy, którzy mówili 35 językami,
reprezentowali 45 narodowości. Zarabiali bardzo mało, bo wykwalifikowany
stolarz zarabiał równowartość 12 euro dziennie.

Burdż Dubaj to taka współczesna wieża Babel - jej wykonawcy to ludzie róż-
nych nacji, wyposażenie budynku też pochodzi z różnych stron świata.
Do wzniesienia tego budynku zużyto 230 tysięcy metrów sześciennych betonu
oraz 31 tysięcy ton stali.
Beton można było wylewać tylko nocą, ponieważ w dzień zbyt szybko wysychał.
Niemiecka firma BASF musiała dodawać do niego specjalny środek zwiększa-
jący jego elastyczność, a jednocześnie zapewniający odpowiednią twardość.
Oprócz f-my BASF, swój udział w materiałach użytych w trakcie budowy miały
i inne niemieckie firmy: Lopark dostarczał parkiety, Guardian- szkło przeciw-
słoneczne, Dorma- zawiasy i okucia, Duravit- sedesy i bidety, Miele- aż 7650
urządzeń AGD, a Rosenthal 15 200 talerzy i filiżanek.
Z Brazylii sprowadzono forniry, z Włoch marmury, a elementy fasad z Chin.

Wizualnie na mnie ten budynek nie robi żadnego wrażenia, a na samą myśl
o zamieszkaniu w takim "kołchozie" robi mi się słabo.
Wieżowiec wznosiła firma Emaar, która ostatnio sprzedaje apartamenty w
tym wieżowcu już za 50% ceny katalogowej. No cóż, kryzys i do tych drzwi
zastukał.

Być może, że Burdż Dubaj niedługo będzie się cieszył tytułem najwyższego
budynku świata, bo Chiny, Arabia Saudyjska oraz Kuwejt planują wybudo-
wanie u siebie wieżowców, których wysokość ma przekraczać 1000 metrów.
Niech mi tylko ktoś wytłumaczy po co?