drewniana rzezba

drewniana rzezba

sobota, 18 lutego 2012

272. Przyjechał do mnie wczoraj...

....od Srebrzystej, ten śliczny szary misiaczek.
Jak widzicie ma lekko zafrasowaną minkę, pewnie się biedak nieco
wystraszył dalekiej podróży no i mnie nie zna, więc nic dziwnego, że
ma taką niepewną minę.
Ma piękną wstążeczką z pączkiem róży i uważam, że jest prześliczny.
Srebrzysta osobiście go ufilcowała "na sucho" i myślę, że musiała się
przy tym setnie napracować, bo miś jest całkiem spory, a nie drobiazg
wielkości pudełka zapałek.
Srebrzysta, bardzo, bardzo dziękuję, mam frajdę i  ...własnego misia.
                                                  *****
Kilka dni temu pokazywałam rozgrzebane  robótki:
A dziś ten sam wisior "Dziewczyna z perłą" w nowej wersji, wg mnie
znacznie lepszej:
Tym razem jest oprawiony  w brązowe metaliczne koraliki, łączone
z perłowymi .
Jaspisowy wisior czeka na koraliki potrzebne do uplecenia sznura,
koral zostanie   centralną częścią bransoletki.
A ja próbuję coś wymodzić z okazji zbliżających się świąt, żebym znów
nie poczuła się zaskoczona, że nic nie przygotowałam z tej okazji.
Mam nadzieję, że będą to wystarczająco dziwne pisanki:)))