drewniana rzezba

drewniana rzezba

piątek, 1 stycznia 2016

A ja czekam

Noc sylwestrową spędziłam na koralikowaniu i czytaniu najnowszej Polityki-
trzeba czytać dopóki jeszcze jest;) 
Szampana zastąpiłam pysznym , włoskim winem musującym, skonsumowałam
kawałeczek kupnego sernika (nawet niezły był), zerknęłam jednym okiem w TV,
obejrzałam kawałek odcinka chyba "kryminalne zagadki Miami",przeżyłam miłe
rozczarowanie faktem, że bardzo mało było huku petard i poszłam około
drugiej w objęcia Morfeusza.
A teraz czekam - czekam na uchwałę prześwietnego polskiego  sejmu o tym,
że każde słowne polecenie prześwietnego prezesa nie wymaga żadnej
debaty sejmowej ani akceptacji  senatu, ale musi być natychmiast, w ciągu
najwyżej kwadransa spisane i ogłoszone przez rząd i podpisane przez pana
prezydenta najdalej w ciągu 30 minut. No bo po co tracić cenny czas na
jakieś dyskusje sejmowe skoro ma się  swoją większość? Po co stwarzać
pozory demokracji skoro ona nikomu nie jest potrzebna?
Czekam aż komuś znów palma w głowie zakwitnie i zgłosi światłą ustawę, że
dzieci w przedziale wieku od 6  do 10 lat mogą, jeżeli sobie tego życzą rodzice, nie uczęszczać do szkoły. Niech mają prawdziwe, długie dzieciństwo.
Mało tego - dlaczego nie pójść dalej i nie skasować  całkiem obowiązek
szkolny? Po co mają umieć czytać i pisać? Jeszcze by któreś nagle pojęło,
że żyje w śmiesznym i głupim kraju.
Czekam, aż znowu wspaniały sejm, w którym większość posłów cierpi albo na amnezję albo na demencję, przegłosuje uchwałę prezesa jedynie słusznej partii
o połaczeniu stanowiska ministra sprawiedliwości i generalnego prokuratora. 
W związku z tą uchwałą mam propozycję- powierzyć tej osobie również
stanowisko naczelnego kata, a żeby nie było to stanowisko jedynie
honorowe, należy wprowadzić system kar ze średniowiecza, od łamania
kołem począwszy. I oczywiście wykonywanie ich powinno być publiczne.
Wówczas naczelny kat, generalny prokurator i minister sprawiedliwości w jednej osobie mógłby  swobodnie zaspokajać swe niezdrowe instynkty, 
a wyborcy ulubionej partii mieliby darmową rozywkę - po co jakiś teatr czy
też seans  filmowy - lepiej pójść na publiczną kazń jakiego nieszczęśnika.
Czekam aż wprowadzą również chińską metodę kontroli internetu - wpierw
cenzurę nieoficjalną, potem jawną. Czekam również na wprowadzenie
kontroli wszystkich wydawnictw. Poziom czytelnictwa u nas  nikły, więc
te kilkanaście milionów rodaków, którzy nie przeczytali w ciagu minionego
roku ani jednej książki przestanie być dyskryminowanych. Będą przecież
całkowicie usprawiedliwieni - wszak  książek nie będzie.
Czekam również na rewolucję teatralną, czyli usunięcie wszystkich reżyserów, którzy dziś mają odwagę zaproponować nowe spojrzenie na klasykę - należy
ich wszystkich zwolnić i ukarać.
Czekam również na te kręcone w Hollywood filmy o Polsce i patriotyzmie
polskim. Nie wiem tylko czy to będą kryminały czy też komedie.
A tym, którzy na złość głosowali na jedynie słuszną formację, życzę by
oprzytomnieli i to jak najprędzej nim padną ofiarą własnej decyzji.