drewniana rzezba

drewniana rzezba

środa, 21 grudnia 2016

I jak kochać święta gdy......

......podjeżdżasz do marketu, w którym regularnie w każdą środę
robisz zakupy i w podziemnym parkingu z trudem znajdujesz jedno
miejsce, a dotychczas zawsze było ich kilkadziesiąt?
Jeden plus - nie słychać żadnych kolęd, za to co chwilę grozi ci
rozjechanie wózkiem  paletowym, bo właśnie jest godzina 10 rano,
więc "zatowarowywanie" sklepu trwa w najlepsze i najmniej
potrzebnym elementem sklepowego krajobrazu jest klient.
Jak kochać święta, gdy chcąc wyjechać z podziemnego parkingu
wpierw stoisz w korku na terenie parkingu  podziemnego, a potem
20 minut wyjeżdżasz z parkingu otaczającego  market?
Jak kochać święta, gdy ludzi nagle ogarnia jakaś super bezmyślność
i wydaje się im, że są jedynymi użytkownikami ulic a do tego nagle
co drugi kierowca ma napad  daltonizmu?
Ale chociaż nie jestem wielbicielką świąt wszelakich to:


                              Wszystkim,
                               bez wyjątku, 
                     tym stałym gościom i tym
                               chwilowym,
                                   życzę 
             by te  Święta spędzili tak jak lubią,
          w otoczeniu tych których kochają i przez
                         których są kochani.